Witaj w GOOD VIBES Interiors
Starzy znajomi nazywają mnie Królową Slow Life’u. Od zawsze dom był moim centrum wszechświata, a nadrzędną potrzebą, życie w pełnej zgodzie ze sobą. Cokolwiek jest dla mnie naprawdę ważne, wytrwale dążę, by było zadbaną częścią mojej codzienności.
Na kanwie tego stworzyłam GOOD VIBES Interiors – butikowe studio projektowania, dekoracji i stylizacji wnętrz, zwane przeze mnie pieszczotliwie GoodVibes’ami.
Połączyłam moją pasję i talent do tworzenia przyjaznej przestrzeni, z wiedzą o człowieku wyniesioną ze studiów, doświadczenie zawodowe w budowaniu relacji i prowadzeniu projektów z naturalną potrzebą dbania o ludzi, by profesjonalnie dbać o dobry nastrój wnętrz.
Tworzę przestrzenie do dobrego życia. Takie, które nie tylko ładnie wyglądają na wizualizacjach, ale i w których wygodnie żyje się na co dzień.
Gdzie jest miejsce na książki w kolorowych okładkach i domowy chaos. Wygodną kanapę i skrytkę na “przydasie”, a ponad trendy ceni się to, co wywołuje uśmiech na twarzach mieszkańców.
Takie, które w naturalny sposób ewoluują dopełniane pamiątkami kolejnych lat, przypominającymi nam kim jesteśmy i kim chcemy być zawsze.
Wnętrza, które otulają po całym dniu zmagania się ze światem. Wyciszają i pozytywnie stymulują jednocześnie.
Do których wraca się stęsknionym, by odnajdywać równowagę i stawać się lepszą wersją siebie. Gdzie panuje najszerzej pojęte dobro.
Dobro, właśnie. Lubię to pojęcie. Daję je moim klientom nie tylko w formie przyjaznych wnętrz, ale też dobrej współpracy, dobrych wspomnień, dobrych i łatwych wyborów, dobrego czasu projektowo-remontowego.
Każdy swój projekt buduję wokół wrażeń i emocji, które chcę, by czuli odbiorcy. Pytam o przyzwyczajenia, marzenia i potrzeby. Sprawdzam rozwiązania. Pokazuję próbki. Obserwuję reakcje. Dopytuję o doznania w zetknięciu z konkretnymi materiałami. I chociaż zazwyczaj dobrze trafiam, to zawsze chcę sprawdzić jak zaproponowane kolory, struktury, zestawienia oddziałują na ich zmysły. Czy wzbudzają zachwyt.
Klienci wracają do GoodVibes’ów nie tylko po ujmującą kreację, ale i niezauważalną logistykę.
Projektuję. Dekoruję. Stylizuję.
I umiem w kolory! Kolory mają moc!